Od kilku tygodni w polskich mediach pojawiają się niepokojące informacje o poważnym kryzysie w związku Beaty Tadli i Jarosława Kreta. Słynący z niestałości uczuć prezenter pogody miał już ponoć znudzić się gwiazdą telewizyjnych “Wiadomości”, dla której zostawił matkę swoich dzieci.
Jak donosi jednak “Super Express”, w tych rewelacjach nie ma nawet krzty prawdy!
– Jarek także w pracy dba o Beatę. Codziennie zanosi jej do biurka herbatę i czeka na nią aż skończy pracę – zdradziła w rozmowie z tabloidem osoba z otoczenia pary.
O plotkach na temat potencjalnego rozpadu swojego związku wypowiedział się też sam Jarosław Kret. W rozmowie z “Fleszem” prezenter zdementował doniesienia mediów, sugerując, że jego uczucie do Beaty Tadli nie tylko nie osłabło, ale jest nawet jeszcze silniejsze!
– Gdyby wszyscy tak się kochali jak my, to świat byłby spokojniejszy i z pewnością lepszy, a tabloidy by padły – powiedział Kret.
źródło: gala.pl